Choroby przysadki czyli ABC hormonów

Iwonek

U osób z niedoczynnością tarczycy, gdzie przemiana materii jest zwolniona, odchudzanie jest dość trudne.
W niedoczynności tarczycy, obok zwolnienia przemiany materii następuje odkładanie się w tkance podskórnej pewnych substancji zatrzymujących wodę. Zwiększenie masy ciała jest tu dwojakiego rodzaju; jedno to przyrost tkanki tłuszczowej, drugie to zatrzymywanie wody w organizmie. W związku z tym można działać zarówno w kierunku zmniejszenia ilości tkanki tłuszczowej jak i w kierunku zmniejszenia ilości wody w tkance podskórnej.
Dla zatrzymania tycia wystarczy wprowadzić dietę zrównoważoną opartą na tzw. Piramidzie Bostońskiej, gdzie na 5 części produktów zbożowych (ze zbóż nie-oczyszczonych np. mąka grubego przemiału, chleb razowy, graham, kasze, płatki owsiane itp.) przypadają 4 części produktów warzywnych (z wyłączeniem gotowanej marchwi, gotowanych buraków i kukurydzy pod każdą postacią), 3 części produktów owocowych (lepiej tych mniej słodkich), 2 części produktów mlecznych i jedna cześć produktów mięsnych.
Ważne jest zwiększenie częstotliwości posiłków i zmniejszenie obfitości każdego z nich.
Sukcesem będzie oczywiście zatrzymanie tycia. Nowe zasady odżywiania można wprowadzić samodzielnie lub pod kontrola fachowców. Zalecane byłoby także zastosowanie kuracji oczyszczającej zarówno dla redukcji tkanki tłuszczowej jak i dla zmniejszenia podskórnych obrzęków.
Ponieważ w niedoczynności tarczycy w tkance podskórnej gromadzi się nadmiar wody, dobrym pomysłem jest masaż limfatyczny lub po prostu regularne masaże klasyczne.
Istotną informacją jet fakt, że u osób z niedoczynnością tarczycy następuje odkładanie się w tkance tłuszczowej karotenu. Stąd może dojść do niepożądanego zażółcenia skóry. Aby tego uniknąć warto zmniejszyć w diecie spożycie marchwi, pomidorów.
Istnieją też pewne substancje przyczyniające się do zaburzenia funkcji tarczycy. W dużych ilościach substancje te znajdują się w rzepie. Stąd proszę unikać jedzenia rzepy.
Innym częstym problemem osób z niedoczynnością tarczycy są zaparcia. Stad dobrym rozwiązaniem jest zwiększanie ilości błonnika w diecie poprzez jedzenie większej ilości warzyw. Dobre jest w takich przypadkach rozpoczynanie każdego dnia od zwykłych płatków owsianych na wodzie lub w ostateczności na mleku. Jeśli i to okaże się nieskuteczne można przygotowywać napar z siemienia lnianego i otrębów pszennych.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Jacek

Zwiększyłem sobie dawkę Tyroksyny, może schudnę Smile

W połowie Czerwca skontroluje sobie T4 i zobaczymy co wyjdzie z tej samowolki...

Question

Iwonek

Jak zwiększyłeś? Samemu?
Muszę poczytać o tyroksynie bo za mało mam wiadomości, nie wiedziałam że zwiększenie dawki może powodować chudnięcie.
A czy Ty bierzesz regularnie Kortyzol? Ja sobie robię często odstępy, biorę przez jakiś czas i przerwa, dziś doczytałam o śpiączce hipo cośtam, przestraszyłam się i we wtorek do lekarza pędzę.
Ja jak nie biorę Kortyzolu bardzo puchnę, jak to jest u Was?

Jacek

Już od dawna nie biorę Kortyzolu WOGÓLE!!

Jak odstawiałem go to opisałem to http://www.hormony.fora.pl/leki-i-wszystko-co-jest-z-tym-zwiazane,6/mysl-samodzielnie,13.html

Dzięki Bogu czuje się dobrze, jestem silny, schudłem i nie czuje sie źle.
Chce niedługo zacząć odstawiać Tyroksynę ale z tym będzie większy problem bo tarczycę mam uśpioną poprzez latami łykane tabletki.

Zrobię sobie wyjściowe TSH, FT3 i FT4 a później zacznę baaaardzo powoli zmniejszać dawkę i obserwować poziom w/w hormonów.

Zobaczymy co będzie.... Wink

vachelka · Wysłany: Pon 23:28, 22 Mar 2010 Temat postu:

Ja bardzo schudłam po zmniejszeniu dawki Euthyroxu.
Ale nie wiem czy to było bezpośrednią przyczyną, wówczas miałam bardzo rozregulowany organizm, lekarka nie mogła mnie "ustawić".
Teraz jest ok (zmieniłam lekarza :/ ) i dupka urosła Wink

Jacek · Wysłany: Nie 11:44, 28 Mar 2010 Temat postu: