|
Choroby przysadki czyli ABC hormonów Informacje o chorobach przysadki oraz forum towarzyskie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacek Administrator
Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:20, 21 Maj 2007 Temat postu: MYŚL SAMODZIELNIE!! |
|
|
Lekarze często przepisują pacjentowi leki, nie zawsze mu potrzebne, natomiast niezbędne dla pacjenta z punktu widzenia lekarza.
Ponieważ z uwagi na problemy z przysadką mam za mało kortyzolu ( hormonu nadnerczy ) to opiekujący się mną wtedy lekarz przepisał mi tabletki hormonalne o nazwie Hydrokortyzon, które miały uzupełniać braki w organizmie.
Niestety fakt jest taki że po kortyzolu strasznie przytyłem ( o 2 numery spodni ) poza tym naczytałem się i dowiedziałem od mojego kolegi który też jest lekarzem że długotrwałe przyjmowanie sterydu, jakim jest kortyzol, powoduje spustoszenia w organizmie.
Zdecydowałem się odstawić ten lek, ale nie można robić tego samemu!!
Znalazłem Doktora Endokrynologii ( wyższy stopień niż lekarz ) który się podjął prowadzić mnie w tym czasie.
Dzięki Bogu nie biorę już tego leku rok i czuje się dobrze, trochę schudłem, ale do początkowej wagi już nie wrócę
Morał jest taki że powinniście sami wiedzieć co jest jest wam potrzebne, należy dużo czytać na dany temat i jeżeli traficie na lekarza który wam wciska coś z czym sie nie zgadzacie, to rozsądnie będzie poradzić sie innego.
Konsultacja nie boli
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacek dnia Wto 12:11, 20 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Arti Moderator
Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stalowa Wola Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:17, 17 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tak mam z Testosteronem,owszem powinienem go brać by "działać" jako facet,lecz biorę go raz na jakiś czas (z różnych powodów) teraz np. nie brałem go już z miesiąc i sypnął mi się wreszcie prawdziwy zarost i jest go coraz więcej i więcej
Więc może nie jest mi ten lek aż tak bardzo potrzebny ? Może powinienem go brać tylko wtedy kiedy mam dziewczynę,kiedy jest naprawdę potrzebny ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
vachelka Przyjaciel Forum
Dołączył: 07 Cze 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 22:01, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też czasami pozwalalam sobie na niestosowanie leków - eksperymentowalam na sobie. Wiem, że źle robilam ale człowiek czasem tak musi, choćby po to żeby się dowiedzieć, że tak nie powinien.
Co u facetów powoduję nie branie leków?
Od czego zależy kiedy masz wziąść zastrzyk tertosteronu?
Kobiety są nieaktywne na forum, więc bedę Was "meczyć" pytaniami chlopaki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Arti Moderator
Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stalowa Wola Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:18, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A więc tak,bez Testosteronu nie ma porannych erekcji,w ogóle można zapomnieć o seksie bo wytrysku nie będzie,z braku testosteronu nasz męski organizm jest uśpiony,nie ma się snów erotycznych (choć ja tam w ogóle ich nigdy nie miałem) nie działa popęd seksualny,libido,gdyż właśnie testosteron sprawia że to wszystko działa jak należy,poza tym ja zauważyłem że gdy nie biorę testosteronu zaczynam łapać różne doły,z testosteronem jest odwrotnie,wtedy czuję się bardzo pewny siebie,wtedy się sobie podobam i w ogóle świat wtedy jakiś piękniejszy jest
Możesz mnie "męczyć" pozwalam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
vachelka Przyjaciel Forum
Dołączył: 07 Cze 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 17:23, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czyli podobnie jak u mnie.
Gdy nie biorę leków nie mam cykli, a co za tym idzie odpowiedniej atmosfery "w środku" aby móc się kochać. Daloby się teoretycznie ale sprawiałoby to ogromny ból fizyczny i psychiczny.
Tak jak piszesz, branie leków pozwala normalnie funkcjonować psychicznie. Ma sie inne podejście do życia i ludzi.
Próbowałam nie brac leków, ale juz wiecej tego nie zrobię.
Było to związane z próba leczenia niekonwencjonalnymi metodami typu bioenergioterapia - bzdury totalne, NIE POLECAM!
O mało nie popełniłam samobójstwa.
Gdyby nie mój mąż... aż strach pomysleć co ja bym bez niego zrobiła.
A słyszeliście o DHEA?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
vachelka Przyjaciel Forum
Dołączył: 07 Cze 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 17:33, 22 Sie 2008 Temat postu: DHEA |
|
|
DHEA, a w zasadzie siarczan DHEA (DHEAS), jest hormonem wytwarzanym w korze nadnerczy i stanowi prekursor wielu innych hormonów. I tak w wyniku kilku reakcji chemicznych z DHEA powstają: testosteron (stąd jego niewielka obecność we krwi kobiet), i estrogeny (dlatego i panowie mają odrobinę tego kobiecego hormonu).
DHEA jest szeroko rozpowszechniony i zyskał sławę dzięki swoim przeciwstarzeniowym właściwościom.
Otóż, DHEA jest hormonem, którego stężenie największe jest w okresie młodości tj. między 20 a 30-35 rokiem życia. Z tego względu jest często nazywany hormonem młodości, czy fontanną młodości. Dzięki jego obecności we krwi młodzi ludzie są po prostu…młodzi. Mają elastyczną skórę, dobrą pamięć, są sprawni fizycznie i psychicznie.
Z wiekiem niestety ubywa DHEA we krwi. A jego niedobory przyczyniają się do pojawienia się niekorzystnych objawów takich jak brak koncentracji, mniejsza sprawność fizyczna, depresje, mniejsza odporność i obniżone libido.
DHEA choć jest powszechnie znany, to jego dokładny mechanizm działania nie został do końca zbadany. Dzieje się tak, choćby dlatego, że hormon ten ma szeroki wpływ na wiele różnych procesów i tkanek.
Hormon optymistów
Znane jest jego dobroczynne oddziaływanie na samopoczucie i nastrój. Ludzie mający wysokie stężenie DHEA we krwi są zazwyczaj pogodni, optymistycznie patrzą na świat. Ale nie tylko, cieszą się oni dobrą kondycją fizyczną, pamięcią oraz wysokim libido. Dodatkowo, u kobiet DHEA ma również działanie zapobiegające rozwojowi osteoporozy, chorobie dręczącej prawie każdą kobietę w wieku menopauzalnym, a związanej między innymi z niską dawką DHEA krążącego we krwi a spowodowaną upływem lat.
DHEA zapobiega także rozstępom skóry i zanikom mięśni.
Odpowiedzialny za nastrój, za sen...
Naukowcy stwierdzili duże stężenie hormonu w mózgu, gdzie też jest syntetyzowany. Jego ilości w mózgu znacznie przewyższają ilość we krwi. DHEA działa tam jako neuroprzekaźnik, czyli jako cząsteczka działająca na zakończeniach włókien nerwowych umożliwiająca przekazywanie dalej impulsu.
Prawidłowa ilość DHEA w mózgu odpowiada za nasz nastrój, a zaburzenia w rytmie jego wydzielania mogą być przyczyną powstawania takich chorób jak schizofrenia, jadłowstręt psychiczny lub nawet depresja. Wskazano także na udział tego hormonu w procesach zapamiętywania.
DHEA ma swój pozytywny wpływ na jakość naszego snu, poprzez wydłużenie fazy REM. Powszechnie wiadomo, że najefektywniej wypoczywamy właśnie w fazie REM (ang. Rapid eyes movement, czyli faza szybkiego ruchu gałek ocznych) naszego snu. Wydłużenie tej fazy powoduje, że wstajemy wypoczęci i gotowi do pracy.
i za seks...
DHEA to także główny hormon seksu zwiększający popęd płciowy. Jak już wspominałam jego poziom w organizmie jest najwyższy między 20. a 30. rokiem życia, ale zwiększa się dzięki regularnym stosunkom. Przed i podczas orgazmu jego poziom rośnie od trzech do pięciu razy!
Eliksir młodości?
Po przedstawieniu wszechstronnego działania DHEA wydałby się mogło, że znaleziono eliksir młodości.
Na rynku pojawiły się specyfiki zawierające DHEA, które można kupić bez recepty. Wydawałoby się, że każdy może mieć własne źródło młodości w zasięgu ręki. Jednak jak ze wszystkim w życiu zalecana jest ostrożność i rozwaga w postępowaniu, gdyż czasem można sobie zaszkodzić.
Dlatego w przypadku chęci "powstrzymania" upływu lat lepiej zwrócić się po poradę do lekarza. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że na jakość naszego życia to my mamy największy wpływ. Kiedy stosujemy racjonalną dietę, zażywamy dużo ruchu, często się śmiejemy i jesteśmy pogodni - starość nam nie grozi i nie potrzebne będą żadne specyfiki, bo źródło młodości jest w nas samych!
Aleksandra Demiańczyk
Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
P.S. Mam nadzieje, że teksty zaczerpniete z inncyh stron można w ten sposób wklejać. Tak chyba Iwonka robiła.
Jak coś jest niezgodnie z regulaminem to poprawcie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek Administrator
Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:06, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mój Endokrynolog ze stopniem naukowym Doktora ( wyżej niż Lekarz ) powiedział mi że te DHEA to lipa i że to nie działa.
Powiedział że gdyby to był hormon skuteczny to by kosztował dużo, tak jak Hormon wzrostu.
Brałem DHEA 20mg./doba i nie odczułem różnicy....
Poza tym odstawił mi Hydrokortyzon z czego bardzo się cieszę!!!
Jest to najlepszy dowód na to że każdy lekarz ma inny punkt widzenia.
jeden mi przepisał Hydrokortyzon, że mam brać go obowiązkowo a ten mi odstawił i powiedział ze nie potrzebuje go.
Jedno świństwo mniej zawsze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|