|
Choroby przysadki czyli ABC hormonów Informacje o chorobach przysadki oraz forum towarzyskie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:35, 12 Maj 2009 PRZENIESIONY Śro 20:33, 13 Maj 2009 Temat postu: moja historia |
|
|
....niestety chyba się powtarza. Właściwie dotąd nie wiem co mi jest i być moze to forum nie jest dla mnie. Nigdy nie przeszłam badań hormonalnych, więc nie wiem czy to, że jestem bardzo niska jest winą hormonów. Chociaż dzieciństwo i wczesna młodość to było dla mnie pasmo upokorzeń, dzisiaj nie dbam już o to. Mam poukładane życie, a ludzi przestał interesować mój wzrost, bo uwagę zwraca się na osoby młode Zresztą z czasem nabrałam do tego dystansu, bo przekonałam się, że mam nawet spore powodzenie - natura zrekompensowała mi niedostatek wzrostu ładną twarzą i proporcjonalną sylwetką.
Martwi mnie jednak moje dziecko. Podobnie jak ja od początku marnie się chowa. Posiłki je godzinami, nigdy nie jest głodna. Oczywiście jest wyraźnie niższa od rówieśników i już zaczynają jej z tego powodu dokuczać. Nie robią tego zresztą rozmyślnie - jest to raczej ich reakcja na odmienność. Zrobiłam wszystkie możliwe badania (z wyjątkiem endoskopii na ew. celaikię niemą). W sierpniu mam termin w szpitalu na wyrzut nocny hormonu wzrostu. Nie wiem czy chcę by ten test wyszedł dobrze czy źle. Bo jeśli wyjdzie dobrze - to pozostanie już tylko kwestia genów...i bezradność. z drugiej strony test pozytywny daje nadzieję na normalny wzrost mojego dziecka, ale czytając Wasze doświadczenia i wspomnienia jestem trochę przerażona .
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:36, 12 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek Administrator
Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:26, 13 Maj 2009 PRZENIESIONY Śro 20:34, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Niepotrzebnie się martwisz
Z całym szacunkiem ale moim zdaniem jesteś nadopiekuńczą mamą
Wiem bo moja Mama była nadopiekuńcza...
To że dziecko jest niejadkiem to nic złego, sam byłem niejadkiem a teraz bym słonia zjadł
Dzieci nie lubią jadać jak dorośli, nudzą się przy stole, posiłki są dla nich za duże i nie smaczne!! Układ pokarmowy dziecka jest inny, lubi małe posiłki ale za to 6x dzienie...., ponadto lubi wyraziste potrawy ( słone lub kwaśne )
"Wbić" całe śniadanie rano w dziecko jest dla niego karą....
Zrób mu rano małą miseczkę płatków ( nie słodkich-bez czekolady ) do szkoły 1 kanapkę, 1 banan, 1 jogurt, chrupki bez cukru ( np. ryżowe )
Dzięki temu posiłek będzie miał urozmaicony i na każdej przerwie może jeść.
Bez badań przysadki na wyrzut hormonu wzrostu nie można uznać że dziecko jest chore....
Jeżeli ty jesteś niska, Ona mogła przejąć twoje geny i też będzie niska...
140cm wzrostu dla dorosłej kobiety nie jest niczym dziwnym.
Nie gniewaj się ale muszę twój post przenieść do działu "inne" .
dział "nasze wspomnienia" jest dla ludzi dotkniętych chorobą, którzy chcą opowiedzieć takim jak On/Ona, o swoich problemach...
Jacek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:38, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jacek napisał: | Nie gniewaj się ale muszę twój post przenieść do działu "inne" .
dział "nasze wspomnienia" jest dla ludzi dotkniętych chorobą, którzy chcą opowiedzieć takim jak On/Ona, o swoich problemach...
Jacek |
Jasne, nie ma sprawy.
Co do braku apetytu to niedobór hormonu wzrostu jest jedną z przyczyn. Obecnie też nie mogę odjeść od lodówki ale w dzieciństwie rodzice mieli ze mną krzyż pański.
No nic... muszę uzbroić się w cierpliwość i poczekać na wyniki badania na hormon.
Nie jestem nadopiekuńcza.... to moje dziecko samo mi powiedziało, jak jej tłumaczyła by się nie przejmowała swoim wzrostem: "ale to dla mnie ważne" - więc jak mogę olać problem? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek Administrator
Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:45, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie olewaj, tylko nie łącz braku apetytu z ciężką chorobą przysadki mózgowej:)
Miliony dzieci jest niejadkami, do tego stopnia że koncerny farmaceutyczne wymyślają "leki" np. apetizer
Myślisz że te dzieci mają chorą przysadkę? Nie, po prostu ich organizm nie potrzebuje tylu kalorii...
Jak poznać czy dziecko naprawdę jest głodne:
* Nie ma energii, nie lubi biegać
* Jest senne ( spadek poziomu cukru )
* Ma problemy z koncentracją
Jeszcze raz podkreślam, że dziecko nie potrzebuje stałych trzech posiłków dziennie... Wiejskie dzieci "ganiają" z pajdą chleba w ręku przez cały dzień, nie wracają na regularne posiłki i są zdrowe...
Pozwól dziecku decydować ile i kiedy ma jeść.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Jacek dnia Śro 20:46, 13 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|