Choroby przysadki czyli ABC hormonów

Iwonek

W tym temacie możemy rozmawiac o naszych problemach hormonalnych, wymieniac się informacjami, doświadczeniem i oczywiście wspierac sie nawzajem.

A że forum nowe i pustki, to zacznę ja. Mam nadzieję że odezwie się jakaś kobietka, co ja pisze, rzesza babek i będzie można pogadac, gdyż bardzo jestem ciekawa jakie zamienniki hormonalne stosujecie i jak się po nich czujecie. Zapraszam do konwersacji Smile

vachelka

Stosuję hormony już dość długo i bralam różne.

Z tego co pamiętam latami "zajadałam się" Wink

oestrofeminalem. Niestety z jakichś przyczyn lek ten wycofano lub przestali go sprowadzać i mój lekarz wyszukał mi co innego.

Teraz mam estrofem mite 1mg i do tego luteinę.
Jeśli chodzi o luteinę to do niedawna miałam przepisywaną taką pod język, ostatnio dostałam inną Wink

Kurde głupio mi pisać niektóry rzeczy. Kobitki malo co udzielaja się na forum a chłopakow to pewnie nie zainteresuje i nie będę miała z kim poklikać Sad

Ale kontynuując...

Ogólnie dobrze się czuje po tych prochach, ale czasami mam dość pilnowania kiedy co mam zażyć, by było ok. Mam tu na mysli cykl kobiecy.

vachelka

No oczywistą rzecza jest, że te dwa hormony to nie wszystko co zażywam.

Do kompletu dochodzi hormon tarczycy, profilaktycznie coś na kości, czasami witaminy, tran itp... Czy wszyscy tak macie, czy to moja mania w kwestii zdrowia ?

Arti

Zażywam tylko to co muszę.
Letrox,Hydrocortisonum - codziennie po jednej tabletce.
Testosteron w zastrzykach raz na jaki czas,
witaminy ? - nie zażywam obecnie nic poza lekami przepisanymi przez moją endokrynolog.

Nasze kobietki może niedługo wrócą na to forum więc będziesz mogła sobie z nimi porozmawiać.